MENU
Basen w Cieplicach w I poł. XVII w.(być może w miejscu Dużego Basenu ); obraz A. Bitterlicha ze zb. muzeum w Monachium (za "Karkonosz" 3(10)/1993). Luźna wizja (z pocz. XX w.) czy inspiracja jakimś przekazem z epoki?

Dodał: TW40° - Data: 2012-10-17 20:08:35 - Odsłon: 2448
Lata 1600-1640


  • /foto/3471/3471491m.jpg
    1607
  • /foto/7355/7355212m.jpg
    1719
  • /foto/6266/6266568m.jpg
    1748
  • /foto/395/395902m.jpg
    1805 - 1830
  • /foto/395/395907m.jpg
    1820 - 1835
  • /foto/3320/3320803m.jpg
    1820 - 1850
  • /foto/452/452862m.jpg
    1823 - 1945
  • /foto/3459/3459587m.jpg
    1824 - 1830
  • /foto/4445/4445670m.jpg
    1824 - 1830
  • /foto/395/395450m.jpg
    1836
  • /foto/395/395900m.jpg
    1840 - 1860
  • /foto/420/420765m.jpg
    1850
  • /foto/3518/3518952m.jpg
    1851 - 1860
  • /foto/5799/5799471m.jpg
    1857
  • /foto/363/363844m.jpg
    1884
  • /foto/9798/9798398m.jpg
    1884
  • /foto/3485/3485192m.jpg
    1895 - 1900
  • /foto/3639/3639743m.jpg
    1900 - 1910
  • /foto/9575/9575391m.jpg
    1902
  • /foto/7000/7000380m.jpg
    1905 - 1915
  • /foto/4843/4843408m.jpg
    1907
  • /foto/438/438605m.jpg
    1910 - 1915
  • /foto/3833/3833444m.jpg
    1910 - 1920
  • /foto/5864/5864173m.jpg
    1912
  • /foto/9497/9497727m.jpg
    1912
  • /foto/7250/7250720m.jpg
    1914
  • /foto/4699/4699848m.jpg
    1915 - 1920
  • /foto/9826/9826538m.jpg
    1920 - 1928

inne

Poprzednie: Ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy Leśne Źródło Strona Główna Następne: Schronisko / Gospoda Zeisgrundbaude (nie istnieje)


maras | 2012-10-17 23:40:11
Koedukacyjne ?!
TW40 | 2012-10-18 22:58:29
Ciekawe czy podobne było to miejsce do tego, które opisywała Izabela Czartoryska przebywająca tu na kuracji w 1816 r.: "(...) to okrągła sala zbudowana nad źródłem wody, która wprawdzie ciągle się zmienia i płynie nieustanne, lecz zanurza się w niej aż po szyję czterdzieści naraz kobiet mniej lub bardziej chorych, znęconych nadzieją wyleczenia. Są miedzy nimi młode i stare, ładne i bardzo brzydkie; są czerwone, białe żółte i bezbarwne. Drzwi otwierają się ciągle i coraz to ukazuje się postać w długiej, białej koszuli, zanurza się w wodę jak widmo gubiąc się za chwilę w tłumie(...) Niezmiernie różnorodne są przybrania głów kobiecych; jestem niemal pewna, że te stroiki są pracowicie wystudiowane w przeddzień, toteż taka dama wchodząc na salę obrzuca ukradkowym spojrzeniem całe towarzystwo, które już się kąpie, chcąc stwierdzić, jakie wrażenie wywiera jej pojawienie się. Zauważyłam, że dopóki otyłe matrony przebywają w wodzie, są tak pewne siebie, że napawa to poczuciem bezpieczeństwa wszystkie pozostałe. Natomiast wyjście starszej damy z kąpieli jest dość ryzykowne. Drzwi wąskie, koszule mokre, można się domyślić jakie to daje efekty"...
misiekjga | 2012-10-22 22:05:15
No właśnie, pytanie "marasa" całkiem uzasadnione. Coś tu nie pasuje, Czartoryska w XIX wieku, wspomina o długich białych koszulach, a na tej rycinie obrazującej XVII w., mieszane towarzystwo i podkasane lub całkiem mini koszulki !!!
misiekjga | 2012-10-22 22:25:30
Sprawdziłem w Google: Albert Bitterlich (1871 - 1960). Więc to tylko wyobrażenie XX wiecznego, starego zbereźnika. Gdyby to namalował w XVII wieku, to nie dożył by tej 90-tki bo szybko znalazł by się na stosie.
maras | 2012-10-22 22:34:51
:)
TW40 | 2012-10-23 10:38:06
Nie sprawdziłam. Mea culpa. Nigdzie nie można znaleźć oryginału tego rysunku. Maniera taka, że można domniemywać, że wzorcem mógł być jakiś drzeworyt z epoki. Okres renesansu więc taka scenka jakoś mnie nie zdziwiła...Za Czartoryskiej oczywiście sztywny podział - wydzielone przebieralnie dla kobiet i mężczyzn a dla bogatszych osobne kabiny.
TW40 | 2015-05-20 23:20:02
Kilka opisów z I poł. XIX w. dot. basenów i sposobów korzystania z kąpieli w źródłach cieplickich z "Ryszard Kincel, Sarmaci na Śnieżce Wrocław 1973": Pamiętnik Ignacego Lubowieckiego z 1814 r.: "W źródle samym wśród rynku, obudowanym w krąg kilkunastu pokojami - w jednej połowie dla dam, a w drugiej dla mężczyzn przeznaczonemi - z tych zestępuje się po schodkach do jednej i tej samej sadzawki, u której osoby płci obojga kąpią się razem w płaszczach płóciennych pod szyją zapiętych, kobiety od mężczyzn przedzielone sztachetami. "Wody mineralne szląskie i hrabstwa glackiego, przez Dr K. F. Mosch, tłumaczone przez Alekszandra Kuszańskiego 1821 r.": Nowa łaźnia albo kąpiel sprężysta. Budynek ten okazuje się dachem spłaszczonym i obwiedzionym dookoła balustradą, skąd można mieć widok na całą kotlinę Warmbrunn i na przyległe dokoła góry. Wewnątrz znajduje się po lewej stronie ośm wanien, cztery dla mężczyzn i tyleż dla kobiet; po prawej jest jeden pokój z elektryczną machiną i galwanicznym apparatem, drugi urządzony do kąpieli szczególnych, to jest sprężystej, kroplistej i dżdżystej, a trzeci pokój jest, gdzie się bierze kąpiel parową i potną. W bliskości tego budynku stoi łaźnia grafowska, czyli wielka łaźnia, dawniej nazywana drewnianą albo łaźnią ubogich. Jest ona daleko większa od łaźni proboszczej, bo 40 osób może w sobie na raz pomieścić. Przy tym jest 11 ubieralnych izdebek. W miednicy są dokoła ponaprawiane ławki do siedzenia; podobnież w środku przyrębli u źrzódła. Łaźnia proboszcza jest od powyższej przedzielona ulicą. W środku budynku jest sześć sześciennych miednic wody, opatrzone ławkami po bokach i w śrzodku; cała przerębla obejmuje 16 osób. Po prawej i po lewej stronie znajduje się jedenaście ubieralnychi zdebek, a obok tych jest pokój, z którego się do zdroju na dół schodzi, gdzie woda wydobywa się z dna miednicy rurą. Idąc do kąpieli obłóczy się szeroką i długą koszulę w przyległym ubieralnym gabinecie, gdzie się suknie zostawia, a wyszedłwszy z kąpieli koszulę tę zrzuca się za firankę i bierze się natychmiast płaszcz flanelowy, w którym się powraca do gabinetu dla zupełnego się ubrania."